Szkoła biznesu
by Maciej Banach
Jeśli prowadzisz właśnie swój biznes, świetnie trafiłeś, jesteś w najlepszej szkole biznesu, jaka została do tej pory wymyślona. Nie ma lepszej i nie będzie. Bez wątpienia jest to najdroższa i najbardziej efektywna szkoła, jaką mogłeś wybrać. Nie tylko ponosisz konsekwencje własnych działań, ale i konsekwencje działań własnych pracowników. Mało tego, nie tylko działań – ich braku również.
Jaki sens ma wówczas korzystanie ze szkół biznesu?
Nie wiem, czy się ze mną zgodzisz: zdecydowanie łatwiej jest sięgnąć po konkretny przepis z książki kucharskiej, niż wrzucać do garnka wszystko, co masz w lodówce, w nadziei, że wyjdzie Ci z tego wspaniała zupa.
Z drugiej strony, nie trzeba czytać całej książki kucharskiej, aby znaleźć przepis na ugotowanie zupy ogórkowej, co (per analogiam) przypomina chodzenie do szkoły biznesu. Wracamy zatem do pytania: „Czy korzystanie z oferty szkół biznesu ma sens?”. Ciekawy jestem Twojej opinii na ten temat.
Ma sens jeśli wykładowcami/trenerami są aktywni przedsiebiorcy dający przykłady ze swojego modelowania biznesu nastawionego obecnie na szukanie okazji i szans w nadchodzących zmianach ale umiejący się też przyznać do porażek z przeszłości i umieć uczciwie wskazać źródła swoich wzlotów i upadków. Ale chyba najlepszą szkołą biznesu byłaby szkoła, w której uczeń mógłby na co dzień obserwować mistrza, jego codzienną postawę, sposób działania, codzienne podejścia do zadań, sposób przedefiniowania problemu na szansę i okazję do wprowadzenia korzystnych zmian itd. Taki powrót do przekazywania wiedzy i doświadczenia w czasie pracy w modelu czynny mistrz kowalstwa – uczeń, praktykujący nauczyciel sztuk walki – uczeń. Chodzi mi o to, że praktyki życia gospodarczego i modelowania biznesu często w różnych szkołach uczą teoretycy, którzy nawet będąc wręcz mistrzami żaglerki słowem są kiepskimi praktykami. A może kiedyś ktoś odkryje na nowo model: nauczyciel i uczeń lub paru uczniów . Czy znasz może przedsiębiorców ‚jutra’, którzy są gotowi przyjąć ucznia pod swoje skrzydła w tym modelu nauki przy boku mistrza w modelowaniu biznesu?